Narzędzia
Menu lewe
- Jesteś tutaj:
- Strona główna
- Informacje dla mieszkańców
- Aktualności
„Bycie harcerzem to same zalety!” – rozmowa z Joanną Lewandowską
Phm Joanna Lewandowska jest Instruktorem ZHP i przewodnicząca KR Hufca Kartuzy. Porozmawialiśmy z nią o tym, jak wygląda życie harcerza i jakie są zalety bycia w drużynie harcerskiej. Powspominamy również jej początki z harcerstwem.
Redakcja: Jak zaczęła się Pani przygoda z harcerstwem?
Joanna Lewandowska: W harcerstwie jestem „od zawsze” :) W czasach mojego dzieciństwa w szkołach działało dużo gromad zuchowych i drużyn harcerskich. Obserwując moich starszych znajomych, którzy do nich należeli bardzo chciałam nosić mundur harcerski i działać jak oni. Przeszłam przez kolejne stopnie wtajemniczenia: od zucha ( Obietnicę Zucha złożyłam w 1975r), poprzez harcerza, wędrownika, instruktora ZHP ( i drużynową) na instruktorze działającym w Komendzie ZHP Hufca Kartuzy kończywszy.
Red: Jak wspomina Pani swój pierwszy obóz?
Pierwszy mój obóz był na dawnej bazie obozowej Hufca ZHP Kartuzy w Pierszczewie nad Jeziorem Kamiennym. Była to niezła gratka: spanie dużych namiotach, woda do picia ze studni,, szorowanie garów piaskiem, obieranie kotła ziemniaków, poranne apele, nocne zwiady czy wieczorne spotkania przy ognisku to niezapomniane wspomnienia.
Red: Powiedzmy trochę o harcerstwie w gminie Żukowo. Ile funkcjonuje tu jednostek? Czy mają bogatą historię czy może zawiązały się niedawno?
W Żukowie działają obecnie cztery jednostki skupiające ponad 90 członków w Szczepie Gradient. Szczep zapewnia nam ciąg wychowawczy, możemy przekazywać ludzi do kolejnych jednostek, bo przecież każdy zuch po pewnym czasie „wyrasta” i staje się harcerzem, harcerz – harcerzem starszym , a ten wędrownikiem. Nasi członkowie nie muszą odchodzić „do cywila”. Najmłodsza jednostka to nasi pupile czyli 26 Gromada Zuchowa „Kolorowy Wiatr”, której drużynową jest dh Klaudia Goszka. Średni staż pracy ma 15 Drużyna Starszoharcerska „NDZ” prowadzona przez dh Magdalenę Rybandt oraz 19 Drużyna Wędrownicza „Wandelaars” na czele, której jest dh Natalia Durkiewicz.
Najstarsza jednostką jest 2 Drużyna Harcerska im. dh Leona Zadurskiego. Została założona w 1980 roku przez dh Irenę Szlachetka. W 1990 roku zostałam drużynową tej drużyny i w roku 2021 przekazałam ją dh Alicji Kuklińskiej. Muszę się pochwalić, że obecni drużynowi to ludzie, którzy kiedyś byli harcerzami 2 DH i tam zaraziłam ich bakcylem harcerstwa. Chciałabym wspomnieć, że na terenie Banina działa Szczep Harcerski Drużyn Wodnych Okeanida z Hufca ZHP Gdańsk-Wrzeszcz-Oliwa.
Red: Jak wygląda przykładowy obóz harcerza? To wyzwanie? Przygoda?
W obecnych czasach obozy harcerskie mają dużo udogodnień, nie są już „takimi dawnymi obozami przetrwania”. Jednak dla dzisiejszej młodzieży to nie tylko przygoda. Okazuje się często, że punktualne przybycie na apel czy zajęcia obozowe, mycie swoich naczyń, porządek w namiocie, spakowanie plecaka to dla niektórych nie lada wyzwanie :)
Red: Czy w dobie internetu i smarftonów trudniej jest zachęcić młodych ludzi do harcerstwa?
Wbrew powszechnej opinii młodzi ludzie chętnie wstępują w szeregi harcerstwa. Jednak często niedobór kadry instruktorskiej ogranicza nas w przyjmowaniu ludzi do poszczególnych jednostek. W czasie wyjazdów gromad i drużyn nieocenionym wsparciem są harcerze z drużyn wędrowniczych.
Red: A jakie są zalety bycia w drużynie harcerskiej?
Bycie harcerzem to same zalety! Harcerstwo uczy samodzielności, punktualności, kreatywnego myślenia, radzenia sobie z nieśmiałością, podejmowania decyzji, obcowania z przyrodą, udzielania pierwszej pomocy, posługiwania się mapą i wielu, wielu innych umiejętności.
Młodzież i dzieci wspólnie ciekawie spędzają czas, przeżywają niesamowite przygody i nabywają dużo wiedzy, z której korzystają na co dzień. Wspólne przeżycia i przygody bardzo cementują nawiązane przyjaźnie.
Red: Dziękuję za rozmowę.
Fot. Nadesłane/ Joanna Lewandowska